To była kolejna wyprawa w dobrze znane nam rejony - w Góry Izerskie. Zresztą formuła też jest taka sama. Wyjeżdżamy w piątek po szkole obserwować gwiazdy w Parku Ciemnego Nieba a wracamy w niedzielę.
Uczniowie mimo mroźnej czerwcowej nocy (rano na roślinności można było zobaczyć szron) dzielnie prowadzili obserwacje, a w ciągu dnia maszerowali do najdalszych zakątków Układu Słonecznego. Dla niektórych był to pierwszy wyjazd, inni pojechali ponownie, aby nie tylko oglądać gwiazdy ale również zjeść fantastyczne naleśniki w Chatce Górzystów. Była też wizyta w Muzeum Szkła i Minerałów i ognisko ze śpiewami przy akompaniamencie gitary. Dlaczego wszystko co dobre, tak szybko się kończy? Zapraszam Was na kolejne wyprawy!
 
Małgorzata Szymaszek